Obóz językowy EUROWEEK 2018 zakończyliśmy oficjalnie wręczając podziękowania dyrekcji naszej szkoły, podczas apelu, 29 maja – mówi pani Emilia Urbaniak-Kmiecik, organizatorka wyjazdu naszych uczniów na te wyjątkowe zajęcia w języku angielskim.

Choć zajęcia trwały od rana do wieczora pozytywnych opinii nie było końca. W pierwszej chwili był to dla dzieci szok językowy, ale potem był już tylko zachwyt. Zachwyciła nas wszystkich serdeczność i życzliwość wolontariuszy, ich profesjonalizm i wiedza, szczególnie naszego lidera, 21 – letniego studenta Kamilo z Kolumbii. Atmosferę oddają poniższe zdjęcia, a oto kilka opinii naszych uczniów: – Superzabawa, nauczyciele i projekty. Odskocznia od lekcji. Możliwość użycia języka angielskiego w praktyce. Podobała mi się współpraca w losowo wybranych grupach, mogłem lepiej poznać nowych ludzi. Podobały mi się zajęcia w grupach, przyjacielskie relacje w grupach, życzliwe nastawienie, partnerskie podejście, zabawy na dworze. Każdy wolontariusz wniósł coś nowego, coś od siebie, swoje metody pracy – twierdzą chłopcy z klasy 7d. – Poznaliśmy kulturę egzotycznych krajów – Kolumbii, Meksyku, Indonezji – mówi Natalia z klasy 7c. – Rodzice już wcześniej chcieli mnie wysłać, aż w końcu się udało. Dla mnie to wszystko jest genialne – Maksymilian z klasy 6c. – Uczyliśmy się akceptacji w grupie. Każda osoba się liczy. Zdanie innych zawsze było uwzględnione – komentuje Nikodem z klasy 7c. – Pozytywny, miły, przyjemny wyjazd, wielu nowych znajomych. Mili prowadzący – dają pozytywną energię – zdaniem Marcina z klasy 7c. – Mili wolontariusze, pozytywne nastawienie do dzieci. Świetne są wszystkie gry i zabawy – dodaje Bartek z klasy 6a. – Wzruszone dziewczyny z klasy 6a i 6c nie powstrzymały łez na zakończenie projektu. Nasz główny prowadzący wolontariusz również, okazało się, że byliśmy pierwszą grupą w jego wolontariackiej pracy. Dziękuję wszystkim uczestnikom projektu – podsumowuje pani Emilia Urbaniak – Kmiecik. Drugą opiekunką grupy naszych uczniów była pani Dagmara Ostrowska. Cenne okazało się również wsparcie pani Kamili Kik, mamy Martyny.